sobota, 22 czerwca 2013

Rozdział 13

Musze Wam powiedzieć, że ja jednak nie jestem stworzona do pisania długich rozdziałów dlatego postanowiłam, że nawet jak napisze coś krótkiego to i tak to dodam ;D
Życzę miłego czytania i proszę KOMENTUJCIE ;*

*************************



Rozdział 13



Wszystkie poprzednie dni były porażką. Uczennice bały się wychodzić z dormitoriów a uczniowie zawzięcie dyskutowali o tym kto mógł to wszytsko robić. Przed wczoraj ofiarą stał się nie kto inny jak Hermiona Granger. Była zła na przyjaciół, że wciąż za nią chodzą. Podczas wieczornego spaceru to się stało. Modliła się wtedy o śmierć. Pamiętała wszytskie ciosy wymierzone w twarz. Każdy jego dotyk. Jego zapach. Wstrętny śmiech. Maskę, która ją prześladuje w snach. Wszytsko. 
Gdy wyszła z szpitala dopuściła do siebie tylko Ginny i Pansy. Żadnego chłopaka. Nawet przyjaciela. Wiedziała, że nic jej nie zrobią, ale to mężczyźni. Nocą śnił jej się znowu on. Znowu go widziała. 
Myślała nawet o zabiciu, ale bała się śmierci. 
Gdyby tylko wiedziała kto jej to zrobił...

Podczas ostatnich tygodni Miona zaprzyjaźniła się z Pansy. Co więcej Ron również ją polubił. Bardziej jednak wszystkich zdziwiło, że Harry i Ron zaczęli więcej czasu spędzać z Draconem i Blaisem. Często sobie dogryzali, ale już nie tak złośliwie. Czarnoskóry Ślizgon dbał o względy u Rudego Gryfona. Wszyscy wiedzieli, że Zabini'emu podoba się najmłodsza latorośl Weasleyów. 

***

Od poniedziałku Hermiona postanowiła normalnie uczęszczać na lekcje. W końcu nie tylko ona została brutalnie potraktowana. 
Gdy weszła do WS większość osób patrzyła na nią z współczuciem, jednak zaraz po niej weszli Draco z Blaisem co wywołało o wiele większe szumy. Chłopcy widząc Mione podbiegli do niej odrazu.
-Cieszę sie, że już jesteś! Moge cie przytulić? - zapytał z wielkim entuzjazmem Zabini. Dziewczyna nie odpowiedziała tylko przytuliła obydwóch chłopaków.
Nagle jednak któryś z Gryfonów krzyknął:
-I wy macie jeszcze czelonść ją przytulać ?! 
Reszta pokiwała głowami i z niesmakiem wręcz obrzydzeniem patrzyła na tą scenę.
-O co chodzi? - zapytała cicho Granger tak żeby tylko usłuszało ją dwoje Ślizgonów.
-Uwierz mi nie mam pojęcia. - rzekł Draco.
-Nie masz pojęcia ty obrzydliwy chamie?! Nie kłam nawet! - wybuchnęła pewna Krukonka.
-O co wam do jasnej cholery chodzi?! - wkurzył się Smok.
Jednak nikt mu nie odpowiedział. Dostrzegł nagle gazetę na stole. Zaczął razem z Hermioną i Blaisem pochłaniać wszytsko co był w niej napisane.



BANDYTA W HOGWARCIE

Doszły nas słuchy, iż w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie dochodzi do pobić i gwałtów na uczennicach szóstego i siódmego roku.
Wandalista zawsze występuje w masce. Podejrzewamy, że jest jeden, ale nie mamy pewności. Nasze źródło informacji przekazuje, że dziwnym trafem ofiary znajdują albo Draco Lucjusz Malfoy bądź Blaise Zabini. Chłopcy pochodzą z starych arystokratycznych rodów. Niewątpliwie podczas wojny wraz z swoimi rodzinami byli po czarnej stronie mocy. 
Czy to możliwe żeby tych dwóch młodzieńców dopuściło się do takich przestępstw? Nie wiemy, ale obiecuje, że będę Was informować o dalszych losach w szkole. 

 R.S




Po przeczytaniu dziewczyna odsunęła się od chłopaków. Spojrzała w oczy najpierw Czarnoskórego później blondyna.
-Miona chyba ty nie myślisz, że my... - zaczął Malfoy.
-Hermi przecież my nigdy byśmy ciebie ani Gin ani żadnej innej nie skrzywdzili. - prawie wyszeptał drugi.
Brunteka miała łzy w oczach. Nie wiedziała co o tym myśleć. Oni nie mogliby, ale przecież dawniej byli straszni. 
-Musisz nam uwierzyć. - powiedział spokojnie Draco i złapał delikatnie dziewczynę za rękę. Ta jednak szybko ją odsunęła. Znów przypomniała jej się ta chwila. Dotyk tego mężczyzny. I ten straszny śmiech, który teraz nie mógł wyjść jej z głowy. 
Pierwsza łza spłynęła jej po policzku. Nie takiego rozpoczęcia dnia oczekiwała. Nie patrząc już na nikogo wybiegła z Wielkiej Sali, ocierając po drodze pojedyncze słone krople płynące wzdłuż twarzy. Chciała uciec. Nie ufała już nikomu. Biegła potacając innych. Biegła w nieznanym kierunku. Biegła tam gdzie nikt jej nie znajdzie. 
-Nie uwierzyła. - powiedział tylko cicho Draco, wpatrując się w miejsce gdzie jeszcze przed momentem stała. Chwilę później wszytsko 
zaczęło do niego docierać. Odwrócił się i wybiegł. Miał nadzieje, że jeszcze ją dogoni i wszytsko wyjaśni...

Blaise postanowił znaleść Pansy, Harry'ego, Ginny i Rona zanim prezcytają gazetę. Chciał wszytsko wyjaśnić i nie dopuścić do tego aby uwierzyli. 

***

-Stary widziałeś to? Każdy uwierzył. Ale miałem ubaw jak widizałam jak to czytają. I ta Gryfoneczka, która ucieka z Wielkiej Sali. Myślałem, że padnę. - mówił zadowolony chłopak.
-Nie masz trochę wyrzutów? - zapytał go przyjaciel.
-Jakich wyrzutów? Ja mam z tego niezły ubaw. - wubuchnął śmiechem.
-No a widziałeś ją? Jak płakała tam. Nie było ci jej żal?
-Ona ci się dalej podoba - bardziej stwierdził niż zapytał.
-No jak to się mówi stara miłość nie rdzewieje. - mruknął.
-Ja bym się bardziej martwił tym, ze powoli kończy się nam eliksir wielosokowy. 
-Spokojnie. Załatwiłem już duży zapas. 
-Świetnie. A i jeszcze jedno. Nie wyrywaj się tak na lekcjach. Wiem, że ty już kiedyś się tego uczyłeś, ale oni tego nie wiedzą, a twoja wiedza wzbudza podejrzenia.
-Dobra. - żucił i wyszedł z dormitorium.

***

-Harry! Pansy! - krzyknął Blaise. - Ginny! Ron!
-Cześć. Co ty taki zdyszany? 
-Szukałem was po całej szkole. - opowiedział. - Słuchajcie ktos doniósł Prorokowi, że to niby ja i Smok. W gazecie piszą. Miona nam nie wierzy. Prosze zaufajcie nam! To nie my! 
-Diable, uspokój się i mów wolniej. - rozkazała Pansy.
-Dobrze. - wziął kilka oddechów i zaczął mówić. - Do Proroka ktoś doniósł o tych pobiciach i gwałtach. Co więcej napisano, że podejrzwają nas, to znaczy mnie i Smoka. Miona nam nie uwierzyła i gdzieś uciekła. Draco pobiegł za nią. 
-Większej bzdury nie słyszałam. - stwierdziła Szatynka, jednak reszta zaczęła nieufnie spoglądać na chłopaka. 

15 komentarzy:

  1. O żesz, kur** ... To się porobiło, ale żeś kobieto namieszala :P Ale wszystko się wyjaśni prawda ? *-* Rozdział przecudny choć trochę krótki ale ja się na ten temat nie będę wypowiadać bo sama długich nie pisze ;) Na prawdę świetny rozdział i juz chce następny :) Pozdrawiam
    ron-hermiona-draco-dramione.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale się narobiło :o
    Elisir wielosokowy? Może Ci dwaj udają Malfoya i Zabiniego? :o
    Może ten gość to McLagen? ;o
    Kurde, kurde, kurde.
    Ale namieszałaś, :D świetny rozdział ;)
    Szybko dodawajcie nexta :3
    droga-do-milosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdzial, szybko dodajcie nastepny rozdzial.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zawsze rozdział jest cudowny ♥
    Wszystko tak się namieszał, ale w sumie to dobrze bo jest jeszcze ciekawiej :D Oczywiście mam nadzieję, że wszystko się jakoś wyjaśni :) Niecierpliwie czekam na kolejny rozdział ♥
    http://dramiona-la-fin-de-la-vie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale się porobiło. Mam nadzieję, że wszystko szybko się wyjaśni. Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam przeczucie że to erni.
    Od razu wydawał mi się podejrzany.
    Rozdział świetny. Czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Proszę, dodaj jak najszybciej kolejny rozdział. Jestem ciekawa rozmowy Hermiony z Draco, czy wszyscy naprawdę wierzą, że to oni i kto naprawdę za tym stoi. Błagam dodał szybko :)

    Pozdrawiam :**

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoje opowiadanie bardzo mi się podoba. Ma wiele oryginalnych wątków np. taniec Dirty Dancing, wybuchłam niepochamowanym śmiechem jak to przeczytałam :) bardzo podoba mi się także to, że Draco i Hermiona ciągle na siebie trafiają. jednak jest trochę błędów, które odważe się wytknąć, no więc : nie rób z Hermiony łatwej dziewczyny do zdobycia. Ona zawsze na pierwszym miejscu miała rozsądek, dopiero później jakieś głębsze uczucia. Tak samo Draco, powinien być to trudny orzech do zgryzienia, nie był nigdy kochasiem:) po drugie Twoje opowiadanie jest trochę chaotyczne, jedno zaczniesz i zanim to skończysz lub nie, to jest już dużo nowych wątków. I jeszcze jedno, pamiętaj, że takie opowiadanie nigdy nie kręcą się wokół jednego, zawsze są też wydarzenia poboczne, a nie tylko związane z głównymi bohaterami. No to raczej wszystko. Opowiadanie jest wyjątkowo ciekawe, fajnie piszecie, tylko trochę podciągnijcie styl. // ALEKSANDRA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Bardzo dziękuje za opinie i postaram się zastosować do uwag ;)

      Usuń
  9. Nominowałam Cię do Liebster Awards ;)

    Więcej informacji znajdziesz tutaj ;)

    http://dramiona-la-fin-de-la-vie.blogspot.com/2013/06/liebsteraward-dostaamnominacje-od-avad.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Wcześniej bez kom, bo jadłam. Wybacz :( Ale za to teraz mogę pogratulować wielkiej pomysłowości.

    OdpowiedzUsuń
  11. Harrah's Cherokee Casino - DrmCMD
    Information on Harrah's Cherokee 경주 출장안마 Casino, including address, 하남 출장마사지 telephone number, gaming tables, slot 구리 출장마사지 machines, table games, and 경주 출장안마 poker rooms. Rating: 4.6 목포 출장마사지 · ‎77,279 votes

    OdpowiedzUsuń